Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jedzenie. Ćwiczenia. A gdzie efekty?


Dzisiaj obwarzanek, 4 palucki rybne, jajko i 2 kromiki chleba. Później teatr i spotkanie z kimś kto może już niedługo nie będzie tylko 'ktosiem' :) Z takiej okazji można uraczyć się nawet gorącą czekoladą :)

Jestem bardzo zmęczona. Uczę się do późna i podjadam warzywa. Wczoraj 500 brzuszków, dzisiaj 30km na rowerze i 500 brzuszków. 

Jutro ważenie. Ciekawe czy coś ze mnie ubyło. Nogi bardzo mi zeszczuplały. Niedługlo wakacje więc chcę czuć się idealna na plaży :) 

Czekam do matury. Wtedy wrezscie odetchnę. Chodzi za mną fizyka i chemia, śni mi się po nocach. Newton, Ohm, Einstein i Amper są teraz moimi najbliższymi przyjaciółmi. Cale dnie spędzamy razem i Panowie śmieją się z mojej głupoty. Markownikow, Zajcew, Cannizzaro... No Panowie. Dajecie mi popalić. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.