To cud!!!
Ależ jestem zdumiona! Jestem na diecie South Beach 3 dzień, a dziś rano waga pokazała mi 81,8 kg! Trzy dni temu było 84! Widzę też, że opona na brzuchu się kurczy. Przez te dni nie miałam też wieczornych napadów głodu, z którymi nie mogłam sobie poradzić. Gdyby tak było super przez te dwa tygodnie, to może wreszcie się rozprawię z tymi kilogramami. Żeby tylko starczyło mi zaparcia bez pieczywa ciemnego i bez owoców! Staram się, aby moje posiłki były smaczne i urozmaicone, ale nie zawsze mi to wychodzi. W książce o tej diecie nieliczne przepisy przypadły mi do gustu. Niektóre modyfikuję lub próbuję tworzyć swoje /wg zasad tej diety/.
Boże, daj mi siłę przetrwać te 2 tygodnie!!!
Trzymajcie się ciepło!!!
miloku
30 marca 2009, 22:53gratuluje serdecznie spadku wagi , brawo oby tak dalej :) dasz rade !!! trzymam za ciebie mocno kciuki :))) pozdrawiam :))
agulina30
30 marca 2009, 11:31przepraszam, ale nie mogę wysłać Ci wiadomości bo zablokowałaś możliwość ich otrzymyania od nieznajomych. Ja wzięłam przepisy ze stron w internecie /wystukałam w googlach dieta south beach przepisy/ i kupiłam o niej książkę. powodzenia!
malgosiaK2
30 marca 2009, 11:27Widzę że dieta bardzo skutecza może mogłabys mi posłać jak wygląda taki dzień na tej dziecie? Trzymam kciuki.;))
agulina30
30 marca 2009, 11:25je się w I fazie same warzywa i białko - chude mięso, ryby, jajka, chude sery. Nie wolno jeść węglowodanów - nawet ciemnego pieczywa czy owoców.
malgosiaK2
30 marca 2009, 11:23Widze że efekty są rewelacyjne może mogłabyś mi posłac pare przepisów jak wygląda taki dzień. Pozdrawiam ;))
agniesia1310
30 marca 2009, 11:20oooo gratuluje :). fajnie nie wiedzialam ze ta dieta tak dziala. ;D moze by sie przydalo na jakas przezucic :). wytrwasz te 2 tyg ;D . powodzenia