Dzisiaj mija 60 dzień mojej diety....wsumie zgubiłam 8.80kg więc wsumie nie jest tak żle...startowałam z wagą o 2 kg większą niż na pasku bo po świętach niestety się przytyło.....i ważyłam o zgrozo 105kg...nigdy więcej 100.....dietkowo ok...choć ostatnio jestem zalatana i niema czasu na pożadne jedzenie dzisiaj sniad. dwie kromki razowca z pomidorem II śniad. pomarańcz obiad-bułka z szynką niestety niebyło czasu na nic innego i tak jadłam ja w biegu kolacja-1 wafel ryżowy+2 plasterki szynki... dzisiaj ćwiczeń 0 jestem padnieta jak detka nic mi sie niechce a musze odgruzować jeszcze dom dzisiaj ...mam taki bajzel że niedługo nieprzejde ...doba trwa zakrutko....buuuuu Ide poczytać wasze pamietniki...miłego wieczoru kochane!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kaba2000
3 marca 2010, 19:33Super!!! Oby tak dalej Ci sie udawalo z rzucaniem tluszczyku.Gratuluje i buziaki wysylam:)
anika2709
3 marca 2010, 18:35GRATULUJĘ !!!