Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 55


Dzisiaj  55 dzień  mojego  nowego  życia  ....bo sposób  w jaki  sie  teraz  odżywiam  jest
moim  nowym  sposobem  na  zdrowe  odzywianie....mam  coraz  lepsze  samopoczucie  czuje się  lekko i  dobrze ...już  nigdy  nie będe się  bezpamietnie  obżerała....NIGDY!!!!Krzywdziłam  sama  siebie  i  doprowadziłam się  do  wielorybich rozmiarów !!!! Wcale  nie trzeba  żreć  żeby być  szczesliwym ...kiedyś  zajadałam  smutki przynajmniej  tak to sobie tłumaczyłam  ...teraz  jak jestem zdenerwowana  albo smutna  wsiadam na rowerek  albo  wkładam słuchawki  do uszu  i ide na spacerMoja  waga  nie  spada  w takim tempie  jakbym chciała ale  cóż żarłam  10 lat  to teraz  trzeba cięzko popracowac  żeby  dojśc do celu...ale  ja  się  nie poddam  nie  tym razem  O NIE  !!!! Najbardziej  ciesze się  z tego  ze  zmniejszył mi się  bardzo żeładek  i nieodczuwam wogóle  głodu  już   wystarcza  mi w zupełnosci  to  co jem ....niemam  juz  też  takich zachcianek jak  jakis czas temu  organizm  przyzwyczaił się  już   do  nowego sposobu odyzwiania ....Zauwazyłam  tez  ze mam  o wiele wiecej energi ....Moje  dzisiejsze  jedzonko ...śniadanko - 2 kromki razowca z serkiem fromage...IIśniad. jogurt  jogobella z musli ...obiad  dwie kromki razowca  jajecznica z dwóch jajek  +1 ogórek kiszony ...kolacja  2 wafle  ryzowe +65g wędzonego pstrąga....do  tego  3 km marszu....pozdrawiam was i zmykam  poczytać wasze pamietniki
  • PomocyAnia141

    PomocyAnia141

    28 lutego 2010, 12:41

    Ależ mnie podbudowałaś! Masz rację - ma pokochać mnie całą, a nie tylko opakowanie. Buziaki!!! Anka

  • malaczarnaztemperamentem

    malaczarnaztemperamentem

    28 lutego 2010, 08:41

    miło poczytać takie pozytywne rzeczy:-) Świetny sposób na zły humor, a wiosna temu sprzyja.

  • kaba2000

    kaba2000

    27 lutego 2010, 16:53

    Najwazniejsze to miec dobre nastawienie:)A zczasem waga zacznie spadac.Trzeba wierzyc w siebie i walczyc.Wytrwalosci zycze:)

  • doroocia

    doroocia

    27 lutego 2010, 07:29

    fajnie, że masz takie nastawienie :) że widać już psychiczne skutki diety- bo zmiana nastawienia tym właśnie przecież jest :) trzymam kciuki za dalsze spadki wagi i tak dobre samopoczucie :)

  • Olenochka

    Olenochka

    26 lutego 2010, 21:15

    Ciesze sie ze u ciebie nastapila taka sama zmiana w odzrywianiu jak i umnie, i prawie w takim samym czasie:)))) Razem damy rade;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.