Mi się spodobał pomysł użycia bryndzy bo ładnie łączy włoskie i polskie smaki :)
foto znalezione w necie :)
nadzienie:
bryndza - ok. 70gr
bób (u mnie 450gr mrożonego)
pieprz
ząbek czosnku
Bób gotujemy, obieramy ze skórki i łączymy z bryndzą (rozcieramy ale nie przesadnie dokładnie) i roztartym ząbkiem czosnku. Pieprzymy do smaku (soli nie trzeba bo ser jest wystarczająco słony ale jak ktoś lubi to oczywiście soli). Ja do farszu dodałam jeszcze jakieś pół szklanki pokrojonej w kostkę cukinii (grillowanej na odrobinie oliwy) ale nie jest to konieczne.
Ciasto robimy jak do klasycznych ravioli (z białej mąki) albo łączymy z mąką pszenną razową (ja zazwyczaj robię łączę je w równych proporcjach albo dodaję trochę więcej białej). decydując się na ciasto z dodatkiem pszennej, razowej mąki (np. typ graham) trzeba bardzo dokładnie wyrobić ciasto, żeby było elastyczne, sprężyste i dało się cieniutko rozwałkować.
Ja jem skropione oliwą z oliwek, posypane parmezanem (albo startym oscypkiem) i posiekana szałwią i z dodatkiem uprażonych na suchej patelni orzechów włoskich.
Moi chłopcy uwielbiają ravioli z górą parmezanu z masłem szałwiowym (czosnek i całe liście szałwii wrzucone na gorące masło i chwilę przysmażone) ale to chudzielce więc mogą sobie na więcej pozwolić :)
Ten sam farsz świetnie też się sprawdza również jako pasta do chleba :)
KiciaEwa
6 marca 2012, 17:38Dziekuje za miły komentarz o szczesciu !!!
KiciaEwa
6 marca 2012, 17:37SUPER BLOG I SWIETNE PRZEPISY !!!! Bede tu zagladać i korzystać !!!!
franczeska85
5 marca 2012, 15:45Pychotka:))))
nanuska6778
5 marca 2012, 15:35No to super:-) Powaznie potraktuj powaznie:-))) I robisz takie kwadratowe??? Maaatko... Moj maz, po ostatniek wizycie w pierogarni w Poznaniu namawial mnie na wyrob pierogow... Bronilam sie, jak moglam, zmienialam temat:-) Ostatnio cos zapomnial:-)))
nanuska6778
5 marca 2012, 14:49Aga, i tak lepisz te ravioli jeden za drugim, czy masz jakis sprzet do tego? Mi odpowiada kazdy z tych skladnikow poza bobem:-)))