Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 9


Ello,


cześć wam dziewczynki no i 1 dzień w pracy za mna:P w sumie bardziej szkolenia:)
powoli wkręcę się:) będzie wesolo..

Będzie ciężko z dietka i urozmaiconym jedzeniem ale damy rade:)

oto co dziś zajadałam..

7:00 pół bułki z sałata oraz 2 plasterkami szynki

12:00 kefir cały waniliowy

16:00 makaron z sosem pomidorowym


teraz lecę do sklepu po jakieś fajne jedzonko

 na kolacje będzie sałatka  ze świeżych  warzyw.


Przyszłam i ma dość..


mój mały grzech dziś to lody o smaku coca coli.. wodne słodkie i zimne..

 trzymajcie się idę teraz was poczytać słoneczka moje :)

Nich chłód będzie z wami

 20 :00 nie wytrzymam i zjadlam jeszcze sałate lodowa z jogurtem i pomidorem praz pochrupałam 2 marchewki jakoś slabo czuje sie.. chyba jakies witaminki zaczne lykac.. bo wciaz mi sie spac chce......Nie moge sie tak czuc..













  • Lanselotka

    Lanselotka

    21 czerwca 2012, 10:33

    a dziękuję ;) Jeszcze jestem zasmarana na maksa ale jakoś daję radę ;)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    21 czerwca 2012, 09:04

    Pewnie masz chwilowe osłabienie. Jedz więcej w ciągu dnia. I dzięki za ten chłód. U mnie pada, grzmi i zimno jest strasznie... składam zażalenie ;)

  • AgnieszkaKrzem

    AgnieszkaKrzem

    20 czerwca 2012, 21:42

    no już po burzy........

  • agusia8405

    agusia8405

    20 czerwca 2012, 20:02

    dasz radę :) jakby co zawsze tu jesteśmy *)

  • jeszczeimpokaze

    jeszczeimpokaze

    20 czerwca 2012, 20:02

    niestety chłód jest ze mną cały dzień... i deszcz ;)

  • magda112131

    magda112131

    20 czerwca 2012, 18:48

    jakoś malutko jadłaś kochana:) jak mały wróbeleczek:))) super, że w pracy ok, rozkręcisz sie i będzie super:)

  • Miklara

    Miklara

    20 czerwca 2012, 18:20

    Dorzuć do kolacji trochę białka, bo zdecydowanie za mało go miałaś dzisiaj w diecie. Powodzenia w pracy :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.