Możnaby powiedzieć, że udało mi się zmienić całkowicie tryb życia ... no prawie, prawie.
Cały czas nie radze sobie z problemami psychicznymi, na które reaguję schowaniem się w łóżku pod kocem i zagryzaniem.
A ostatnio trochę tych problemów się pojawiło :(
Zaczęłam żreć ciastka, pizzy i jakieś syfiaste gówno, które znajdę w lodówce.
Tragedia, a im gorzej się czuję, tym bardziej wpadam w to gówno.
No cóż ... jesteś tym co jesz, więc spróbuję chociaż zmusić się do diety
karolina1431
27 listopada 2018, 07:15Panda133 dobrze napisała. Spróbuj nie otaczać się nie zdrowym jedzeniem to na pewno będzie Ci łatwiej
panda133
26 listopada 2018, 20:53Nie zjemy tego czego nie mamy. Mi ta idea przyświeca, chociaż w domu nie jestem sama, ale sama na diecie. Może dobrym pomysłem jest by nie mieć kuszących rzeczy w domu. Pozdrawiam ciepło :)