I śniadanie: mały jogurt owocowy.
II śniadanie: 1 kawałek sernika (byłam na spotkaniu i nie mogłam odmówić), sucha bułka ciemna z ziarnami, owocowa przekąska do picia Tymbark.
Obiad: zupa pieczarkowa z 1 ziemniakiem.
Kolacja: kubek kakao, miseczka sałatki z sałaty, cieciorki, czerwonej fasoli, papryki, zielonego ogórka, sezamu, odrobiny sera żółtego, przyprawami i oliwą z oliwek, mały jogurt owocowy.
Sernik spaliłam: byłam godzinę na kijkach.
Agnieszka_1982
10 października 2014, 18:34W sumie to nie wiem, ile kalorii, bo nie chce mi się ich liczyć. Staram się jeść to, co zdrowe i eliminować z diety to, co powszechnie jest uznawane za kaloryczną bombę. Pierwszy raz spróbowałam cieciorki, bo wyczytałam, że jest bardzo zdrowa i przyznam, że zasmakowała mi. Na pewno jeszcze ją sobie ugotuję. Polecam :-)
adriana100
10 października 2014, 13:31Ciekawa sałatka na kolację :) Pozdrawiam
madeleine491
9 października 2014, 20:15trochę mało chyba, ile to razem mam kcal???