Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6- chwile zwątpienia


Dziś zdecydowanie nie powinnam wstawać z łóżka, to zdecydowanie nie był mój dzień :(
Chyba nie mogę mieć dnia wolnego od pracy, bo nie dość, że się lenie i nie robię nic produktywnego to jeszcze jem to czego mi nie wolno :/
Słyszałam gdzieś kiedyś, że nie powinno się chodzić z pustym żołądkiem na zakupy (to jest prawda). Wydałam masę kasy na zupełnie nie potrzebne produkty do tego kupowałam mężowi wędlinę i byłam tak głodna że trochę po drodzę zjadłam. Szkoda że to był akurat boczek najtłustszy jaki widziałam :/ Nie wiem czemu tak miałam na niego ochotę, aż tak wielką że w domu poprawiłam kanapką z boczkiem i sama będę miała boczuś :(
Menu:
Śniadanie:
Kawa z mlekiem i cukrem
2 kromki chleba razowego z serem żółtym, pomidorem i ogórkiem
2 Śniadanie:
Boczek :(
Obiad:
Grahamka z boczkiem i pomidorem (nie mogłam się powstrzymać i stwierdziłam że nie będę poprawiać żadnym obiadem)
Kolacja:
Owsianka z jabłkiem i cynamonem na chudym mleku

Dawno nie miałam niekontrolowanego napadu żarcia. Nie chodzi mi o to aby się głodzić, chcę po prostu jeść zdrowo, a nawet jeśli zdarzy się zjeść coś słodkiego czy tłustego to z umiarem a nie tak jak to było dziś.
Jestem okropna, to tego nic mi się nie chcę, nie wspomnę o ćwiczeniach i dbaniu o swoje ciało. Naprawdę nie mogę mieć wolnego, siędzę na d***e i żre :( dobrze że chociaż posprzątałam mieszkanko bo do tego wszystkiego jeszcze mąż był by zły :P
  • agnieszka.1988

    agnieszka.1988

    8 lutego 2013, 20:43

    Nie karcę się i nie poddaje ale po takim czasie trochę szkoda i jestem zła na siebie. Z odchudzaniem jest trochę jak np z rzucaniem palenia (przynajmniej dla mnie) jak już długo nie palę i znowu się skuszę na jednego to jestem potwornie na siebie zła :( ale trzeba walczyć dalej. Już tlye czasu marzę o idealnej figurze, w sumie to nigdy nie byłam idealna :/

  • pianka89

    pianka89

    8 lutego 2013, 14:01

    każdy czasem zje coś co nie jest mu wskazane na diecie największą sztuką jest sie wtedy nie załamać powiedzieć trudno dobre było ale od teraz jade już dietetycznie i nic sie nie stanie :) uszy do góry jutro już go nie zjesz ;p

  • Camille1987

    Camille1987

    6 lutego 2013, 21:58

    Przestań, każdy ma słabsze momenty, Ty również jesteś tylko człowiekiem, choć i tak bardzo daleko zaszłaś :) życzę powodzenia dalej i nie karć się za mały grzeszek :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.