Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wieczorem


Kolacyjka w blasku swiec....
a na kolacyjke jedno jabłuszko , pół grahamki z plaserkiem szynki i kurka no....parę kopytek w sosie...ze tez się na to skusiłam, ale tak pachniało tymi kopytkami i tym sosikiem ze nie umiałam sobie ich odmówic, zezarłam jakies 100 gr nie wiem ile to kalorii ale napewno całe milion....ale co tam milion w porównianiu z milionem dolarów, które do mnie napisało i pocieszyło......jejku jak mnie brzuch rozbolał...oła

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.