Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
krupniczek zdrowy i mało kaloryczny!!!!

PIEKNA...EHHH TE CHOLERNA KCAL...JA 3 DNI MIAŁAM PELNE TŁUSZCZU, KCALORII...AZ STRACH SIE BAC ILE ZAPRZEPASCIŁAM!!...ALE TERAZ ZNÓW WALCZE!! NIE PODDAM SIE...JUZ TYLE ZA MNA....NIE MA CO PLAKAC NAD ROZLANYM MLEKIEM!! BIORE SIE W GARSC...TY TEZ...I DO DZIEŁA!!!!!!!!!!!!!

tez sobie ugotuje dzisiaj taki krupniczek.Zupka sie przyda zwlaszcza jak jestem chorenka...buziaki Agus...ucaluj dzieciaczki....:)))

u mnie oki szukam pracy mała poszła do żlobka więc jednym słowem zakręcone dni na maksa :) buziak i trzymaj się ciepło

Z tą zupką to dobry pomysł, chciałabym tylko wiedzieć, jakiej kaszy używasz, bo będąc na różnych dietach ( niekoniecznie efektywnych) z przyjemnością bym taką zupkę zjadła. Co do odchudzania, to nie martw się, bo każy ma ten sam problem. Poprostu łatwo jest przytyć, trudniej ( nieraz bardzo trudno) schudnąć. Dla mnie najgorsze są dni wolne od pracy, wtedy pochłaniam, cokolwiek jest pod ręką, a w poniedziałek waga idzie w górę. Koszmar, tyle wyrzeczeń i wszystko na nic!

nom ja teżlubie krupniczek