Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
otworzyłam lodówke i UDAŁO SIĘ!!!!!!!!!!


Nie ruszyłam ani paróweczek , ani srka , ani nic innego...poprostu powiedziałam nie będę jadła...chce byc szczupła
  • TaZwarkoczem

    TaZwarkoczem

    31 sierpnia 2006, 00:27

    bo to taka "miotla " dla organizmu i duzo blonnika i jeszcze witaminka b - buziaki

  • Filipka

    Filipka

    30 sierpnia 2006, 22:24

    gratuluje świetnie ze nie dałąś sie lodówce,ja mam równiez dzis wygrana walkę z jedzonkiem po 18 nie ruszyłam nic prócz 5 śliwek którym nie moge sie oprzec:)pozdrowionka

  • ewcia6

    ewcia6

    30 sierpnia 2006, 22:15

    moje gratulacje za silna wole ja te mam problem bo taki jakis dziwny nawyk z tym otwieraniem lodówki((: oby tak dalej pozdroofka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.