Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam dziewczynki...
22 maja 2006
Waga idzie dalej w dół, juz zmam dużo fajniejszy brzuszek , choc urodziłam dwójkę dzieci i nic a nic nie cwicze. jETSEM LENIUSZEK, ale uwazam tez ze kobieta nie powinna miec zadnych kaloryferów na brzuszku ...to takie mało kobiece. Babeczka powinna byc seksowna , ale kobieca, a nie męska jak wiele dziewczyn chce. Ja powinnam troche na nogi pocwiczyc, ale to wskocze na rowerek, zeby tylko pogoda sie zrobila w koncu.
lagrii888
22 maja 2006, 08:42Gagusiu dziekuje za zyczenia urodzinkowe! A ja wlasnie zaczynam pracowac nad swoim brzusiem.....no i dietke w tym tygodniu zaostrzam....nie ma ze boli...tylko ciezka praca.Mozed nie bede miec tego kaloryferka ale chce miec ladny ,zgrabny,nie wiszacy...itp....i bede go miec!!!!buziaczki.