Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dzisiaj zjadłam
18 kwietnia 2006
Rano bułke grahamke z jednym pomidorkiem i cebulką, poem przez cały dzien nic, a póznym popołudniem łososia usmazonego na łyzce oliwy z oliwek i suróka z kapusty, jabłka i marchewki. ( do tego pokusiłam sie na trzy ziemniaczki) chyba nie tak duz , co sądzicie?
ale nie wiem czy nie za rzadko. Lepiej mniej ale częściej jak uczą dietetycy. Cięzko sie wraca do zdrowych nawyków-szczególnie po świętach... Pozdrawiam!
Bozka1
18 kwietnia 2006, 22:36ale nie wiem czy nie za rzadko. Lepiej mniej ale częściej jak uczą dietetycy. Cięzko sie wraca do zdrowych nawyków-szczególnie po świętach... Pozdrawiam!