Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Po świętach.........
18 kwietnia 2006
Niestety swięta pomimo ze wolne dni, przyniosły miliony kalorii , ale ja od dzisiaj wracam do mojej dietki i zrzucam kolejne kilogramy. Pryzk okazji dzisiaj i jutro wypije więcej czerwonej herbatki zeby się trochę oczyscić.A jak wy dziewczynki przetrwałyscie święta???
tych swiat mogloby nie byc...do dzis jeszcze mam smakolyki w domku haha, ale nie bylo tak zle...spodnie leza tak jak przed swietami, wiec jest Ok...ale na wage nie wchodze....tak na marginesie, to jakos nie mam ochoty powrotu do dietki....ehhh pojadlabym sobie czefos dzis...nie wiem co w sumie zrobic?? dzis nic nie jadlam jeszcze bo glodu nie czuje a zaraz ide z kolezanka do miasta...3 maj sie i powodzenia w dicie!
ARONYA
18 kwietnia 2006, 10:14tych swiat mogloby nie byc...do dzis jeszcze mam smakolyki w domku haha, ale nie bylo tak zle...spodnie leza tak jak przed swietami, wiec jest Ok...ale na wage nie wchodze....tak na marginesie, to jakos nie mam ochoty powrotu do dietki....ehhh pojadlabym sobie czefos dzis...nie wiem co w sumie zrobic?? dzis nic nie jadlam jeszcze bo glodu nie czuje a zaraz ide z kolezanka do miasta...3 maj sie i powodzenia w dicie!