Wczoraj obejrzałam film z moją ulubiona aktorką Charlize Theron , no i poprostu jeszcze bardziej mnie kobitka zmotywowoała do odchudzania. Ma nie tylko piękną buzię ale tez figurę, pomyślałam sobie kurna ona napewno nie chwyta sie za cisteczka...a oto dowód
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ATANERA
19 września 2007, 09:10Grunt to dobra motywacja... Powodzenia...