wczoraj dzieci poszły wczesniej spac i my mogliśmy w końcu pogadać, napić sie lampke wina i zrelaksować sie przy kominku. Naprawde tego mi brakowało....
DZISIEJSZE MENU:
śniadanko: kefir 0%+ natka pietruszki
obiad: warzywa orientalne uduszone na patelni
kolacja:sałatka z sałaty lodowej i pomidora
przekąska: grejpfrut
malgosia1
17 września 2007, 09:50ze bylo romantycznie i milo. Troche sie zmartwilam, gdy mi napisalas o tym Waszym sporze... Ja jestem goraczka, wiec pewnie mialabym juz wynajete mieszkanie, wywiezione rzeczy, etc.... Ale dobrze, ze u Was wszystko w porzadku. Trzymam kciuki za Twoje plany dietkowe i za Was. Pozdrowionka!
Czesia222
17 września 2007, 08:54uuuuuuuuu romantycznie;)) podziwiam twoją dietkę!