Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwsze odchudzanie :)


Przez wakacje strasznie przytyłam a to przez prace,ale coz postanowilam jakoś to zrzucić. Mam czasami taki dni ze strasznie duzo jem. mimo tego ze jestem najedzona. Ale za to ostatnio zaczełam jezdzic na rowerze treningowym. okolo 20minut <chwila przerwy i potem znowu (okolo 15-20min) >dziennie.No zdarza się że nie jezdze jak wracam zmeczona. Ale tez postanowiłam z kolezankami że zaczniemy chodzić na basen i saune. nie wiem czy to da jakies efekty ale mam nadzieje.bo nie zabardzo lubie glodówek wole wiecej cwiczyć i jesc normalnie(oczywiście bez przesady ;p )

  • Sisil

    Sisil

    20 października 2007, 15:44

    Życzę powodzonka w odchudzanku. Napewno dasz radę. Ja też uwielbiam jeść, najadać się, nie mówiąc już o słodyczach, które ubustwiam, ale od jakiegoś czasu ich nie jem i narazie jest okk. Życze dużo wytrwałości i powodzenia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.