Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
LEŃ
11 marca 2009
Dopadł mnie leń! Fakt, że nie ćwiczę i jakoś tracę kg - cieszę się. Ale to wcale nie jest takie fajne. Z oponek robią się fałdy skóry, która dużo szybciej by się kurczyła, jakbym ćwiczyła, no i efekt jojo też mi grozi. Ale NIE CHCE MI SIĘ jak nie wiem co. Ostatnio jestem trochę zalatana (ale tu zajrzeć muszę) i po prostu jak wrócę do domu to nic mi się nie chce (no może jeść tylko). Tak więc nie ćwiczę i nie zamierzam się zmuszać, bo to przyniesie efekt odwrotny od zamierzonego. Na razie przestrzegam diety tylko a potem się zobaczy. Pomyśleć, że jak padł mi stepper to cudowałam, żeby coś robić a teraz nie. Jaki człowiek jest dziwny i przekorny, bo im więcej wynajduję powodów by ćwiczyć to tym bardziej mi się nie chce!!! No ale trudno, poczekam, chęć sama odeszła to i wróci :-) Pozdrawiam Was dziewczyny (i chłopacy, jeśli jacyś czytają mój pamiętnik) ciepło!!!body {
background: #FFF;
}
pchlaszachrajka80
13 marca 2009, 10:14... tylko chwilkę trzeba poczekać. Pozdrawiam