Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
31 dzień

U nas tez pada ..masakra .... pozdrawiam :))

synusia masz już dużego, nie masz ochoty na kolejne maleństwo? z tym śniegiem to normalnie jakaś masakra:( pozdrowionka

U mnie tez śniegu po kolana i ciągle trzeba odśnieżać,wczoraj nawet były zamiecie śnieżne i strasznie wiało.Goń lenia,goń,niech ucieka jak najdalej :)

tylko mi tam uwazaj zebys sie nie zakopała ale w tym roku dała zima popalic w polsce:))