Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: niedziela...
26 maja 2013
Hejooo....Oj dzisiejszy dzien....zwariowany!!!W Naszym Dniu,,,czyli dniu Mamy...troche postanowiłam sobie odpuscic(nie za duzo).Zjadłam normalny obiad(kluski,pół roladki,kapusta)wszystko to w umiarkowanych ilosciach!Załozyłam sobie ze w wekend bede normalnie funkcjonowac...Ale bez słodyczy.Czuje sie z tym dobrze-i chyba tez o to chodzi.Z cwiczen to dzis tylko 400 skokow na skakance.Jutro biore sie ponownie ostro do roboty!!!
Ja tez od jutra biorę się porządnie, a małe odstępstwa jeszcze nikomu nie zaszkodziły czasami wręcz pomagają :) ja tak miałam dzień pofolgowalam a waga w dół a tak stoi uparcie.
Pozdrawiam
ulotna2013
26 maja 2013, 22:12Ja tez od jutra biorę się porządnie, a małe odstępstwa jeszcze nikomu nie zaszkodziły czasami wręcz pomagają :) ja tak miałam dzień pofolgowalam a waga w dół a tak stoi uparcie. Pozdrawiam