Ostatnie 4 tygodnie w Polsce postanowiłam przeznaczyć na odnowienie kontaktów i spędzenie czasu ze znajomymi, których nie powiem zaniedbałam, najpierw przez związek, potem przez depresję, ale koniec z tym! Może nie nadrobię straconego czasu, ale ci ludzie nie zasłużyli na to, by być ignorowanym.
Żebym tylko nie przeholowała z alkoholem i przekąskami :P