wczoraj dzien 2 - bylo bardzo smacznie i aktywnie! Po pracy namowilam meza zeby skonczyl wczesniej i poszlismy do parku , najpierw szlismy a w druga strone pobiegalismy :) i stuknelo 13k..
dzisiaj wstalam troszke zmeczona, musze chodzic wczesniej spac.. wczoraj poszlismy przed 23 a to dla mnie juz pozno, bo ogladlaismy mecz Man City vs Real Madrid, lubie ogladac mecze :D
Dietkowo bylo super zmiescilam sie w moim 1600 kcal ! :) Bardzo sie ciesze bo tym razem wszystko mam zaplanowane i jakos fajnie idzie.Tylko stoje w kuchni czesciej ale mam nadzieje ze to kwestia wprawy.
Wczoraj zrobilam obiad Tajskie curry z mleczkiem kokosowym - na dzis i jutro :)
Ja sie naucze dodawac zdjecia tutaj to dodam , narazie nie dziala mi pamietnik jak chce pisac z tel..
ale zobaczymy
Milego dnia ! :))