Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 dzien Dukana 63,8kg
14 lipca 2012
Beznadznadziejnie zakończył się ten dzień. Miałam nadzieję na co innego a tu okazało sie ze wycieczka do Opola do parku zoo wszystko pomieszala. Synek wcale nie chcial usnal wieczorem bo dwa razy spał w aucie no i mój małżonek w końcu nie doczekał się na mnie i też usnal :( I w ten sposób dzisiejszy dzień kończę bez odstępstw. Bylo aż nadto dietowo:
S: omlet z serem,
P: kefir naturalny,
2P: jogurt naturalny,
O: śledź w occie, mielone z serem topionym light i sosem czosnkowym,
D: sernik,
Już mi się dziś nie chce nic więcej szykować. Bez sensu. Miało być tak fajnie... :(
raspberry94
15 lipca 2012, 01:04właśnie, najlepiej MŻ. a nie jakieś diety..
mritula
14 lipca 2012, 23:38Bo Dukan ogranicza! Zacznij porządną MŻ i będzie git:) Powodzenia!