Dzisiaj ojciec zapraszał nas na śledzika z pieczonymi ziemniakami ale odmówiłam choć znowu mnie korci na coś dobrego. Panuje nad głodem ale ciągle coś wymyślam żeby się skusić. Została mi np. paczka popcornu do mikrofali, jest tam 100g ale z tłuszczem i solą wychodzi coś koło 400kcal dokładnie nie pamiętam... Teraz czeka mnie przekąska, może jak ją zjem to przejdzie mi głupie myślenie... W sobotę będę się ważyć i mierzyć. Dobrze będzie jak wszystko stanie w miejscu a nie pójdzie w górę...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
agataweronika
18 lutego 2010, 18:04Tak. Post to dobra zachęta do działania. Póki co się trzymam :)
Hani90
17 lutego 2010, 17:52trzymam kciuki:** Post się zaczyna to czas się wziąć dokładnie za siebie:) dasz radę z tą dietą i zachcianki same uciekają:) będzie dobrze;)