Hura , koleżanka wyciągnęła mnie dziś na 1,5 godz. spacerku po lesie .Wróciłam wykończona ale szczęśliwa .Jeszcze więcej tłuszczyku się spaliło.Pot po tyłku płynął ale szłyśmy twardo.Teraz tylko łyk wody i pod prysznic. Mam nadzieję ,że jutro jakaś niespodzianka na wadze znów mnie spotka ....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
19 marca 2017, 11:22Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally
Madzesa
21 sierpnia 2014, 21:48Fajnie tak pospacerować :)
PANDZIZAURA
21 sierpnia 2014, 21:46Uwielbiam spacery po lesie z kumpelkami, Kilometry umykają, a my możemy do woli się nagadać :)))
torciktola
21 sierpnia 2014, 21:22Oj jak ja bym po lesie pospacerowała:) A tutaj nie ma gdzie,musze zadowolić spacerami po chodniku obok jeżdżących aut,masakra!