Rano jak wstałam to miałam ochotę rozwalić budzik za to, że zadzwonił. Mój mąż załatwił sobie urlop na dziś a ja pokorna pracownica poszłam do "roboty".
Ale zanim to nastąpiło postanowiłam jak w każdy poniedziałek stanąć na wagę i... jesssst 128,1 kg o tak, to trochę mnie podniosło na "duszy"
W pracy po wykonaniu planu postanowiłam wziąć sobie pół dnia wolnego, przyjechał po mnie mąż i zabrał na zakupy do galerii. Kupiłam sobie bluzkę (ze streczu) z długimi rękawami i spodnie dresowe.
Po powrocie do domu postanowiłam iść na ćwiczenia, według wykonałam trening, który robiłam w zeszłym tygodniu z trenerem. Bardzo fajnie mi się ćwiczyło. Wczoraj przed snem postanowiłam, że nie będę się przejmować osobami w około, tylko wykonywać swój plan ćwiczeń i dziś mi się to udało.
Uważam ten dzień za bardzo udany, a wieczorem mam zamiar oglądać ten duży i wyjątkowy księżyc oczywiście w wyjątkowym towarzystwie swojego ukochanego męża
anita.8080
15 listopada 2016, 19:43Ja się w ogóle nie przejmuję, bo i nie ma czym. Wszyscy sobie ćwiczą, przecież nikt nie komentuje, bo i brakło by mu odwagi. A jak grubas ćwiczy żeby schudnąć to się chwali. Także z głową w górze ćwiczymy :)
agamrozz
16 listopada 2016, 18:04Tak, teraz już tak ćwiczę :D
IR-KA
14 listopada 2016, 21:03gratuluję spadku!!!
agamrozz
16 listopada 2016, 18:04Dzięki
Superbabeczka
14 listopada 2016, 17:47Oby wiecej takich dni...:)
agamrozz
14 listopada 2016, 19:03O tak, wszystkim takich dobrych dni życzę, pozdrawiam
ckopiec2013
14 listopada 2016, 16:38N ie przejmuj się ludźmi tylko rób swoje, a sukcesy będą jeszcze bardziej widoczne, dopiero co niektórym szczęka opadnie, chyba dobrze myślę, pozdrawiam.
agamrozz
14 listopada 2016, 19:04No teraz już poukładałam sobie to w głowie i tak będę robić :), pozdrawiam