Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po.


Teoretycznie skończyłam już pisac maturę. Praktycznie zostały jeszcze dwie...
Chodzi o to, że znowu mam unormowany harmonogram dnia i wreszcie mogę przestac się stresowac (i przestac podjadac z nerwów) a zatem wracam do dawnych zasad (gdy znów narzuciłam sobie zbyt duży rygor, zaprzestałam jedzenia 5 posiłków i zaczęłam podjadac)...

A zatem:

5 posiłków dziennie (nie mniej, nie więcej)
2 litry wody- 8 szklanek dziennie
Cwiczenia min. 3 razy w tygodniu + 2 w tygodniu bieganie (które praktykuję od 3 tygodni :))

  • Nostariel

    Nostariel

    17 maja 2013, 14:44

    Ja również życzę powodzenia! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.