Się lekko z rana zdenerwowałam ! Dlaczego ? Waga pokazała mi 0,5 kg więcej!
No cóż, jestem przygotowana na to że mogę mieć takie skoki wagowe. Niby jestem przygotowana, a humor za dnia miałam lekko zepsuty
Wieczorem postanowiłam temu zaradzić i poszukać endorfin
Wskoczyłam w strój sportowy, ubrałam odpowiednie buty i wybrałam się w teren
Mam na koncie zaliczony pierwszy trening : szybki marsz / 5 km.
Po treningu poczułam lekkość, radość, satysfakcje i humor ... co oznacza, że znalazłam endorfiny :)
Już wiem, gdzie mam ich szukać ;)
Mam za sobą kolejny dzień bez cukru.
Jutro czeka mnie badanie krzywej cukrowej. Nie wiem jak zniosę taką dużą dawkę glukozy.
Trzymajcie kciuki!
roogirl
27 stycznia 2017, 22:01Bo niby to nie przytycie, a humor psuje. Ja mam taki zwyczaj nie włazić na wagę jak czuję, że może być więcej.
agajul
27 stycznia 2017, 22:03A jakoś tak mam właśnie, że ważę się co dnia rano :)