Rowniez nalezal do udanych :) A na dodatek nie wytrzymalam i sie zwazylam 2 kg mniej!!!!
No wiec co zjadlam:
obraczke melona i jedna mandarynke
zupe
jogurt truskawkowy...hmm...to chyba nie dobrze...mam nadzieje ze nie zaszkodzi.
Co pilam:
Okolo 2 litrow wody
3 herbatki
szklanke kefiru
Zaczelam sie zastanawiac co dalej jak juz minie 7 dni to co jesc aby nie przytyc. Pewnie przedluze dietke o tydzien ale dodam normalne zupy. Ciekawe czy wytrzymam.
Sport:
spacer na zakupach 3 godziny lazenia :)
40 minut hula hop
130 brzuszkow.
Jutro fajny dzien poniewaz warzywny :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.