Ale się porobiło... Tak dawno mnie tu nie było... Pora powrócić i się za siebie zabrać, bo zamiast tracić kilogramy - to je gromadzę.
W latach 2017-2018 r. osiągnęłam spory sukces w odchudzaniu - 12,4 kg, bo regularnie chodziłam na siłownię z treningiem obwodowym i dołączyłam zdrową dietę. Naprawdę zdrową. Tyle, że dość wymagającą kreatywności, bo sama musiałam sobie wymyślać co jeść mając tylko podstawowe wytyczne. Wszystko pod okiem trenerki - dietetyczki szło wspaniale. Na tyle wspaniale, że zaszłam w ciążę i cały proces Artur trafił. A po porodzie już się nie podniosłam, choć próbowałam powrócić na siłkę i znów trzymać się diety.
Przy trójce dzieci - nie umiem. Artur ma prawie 20 miesięcy. Córa jest w przedszkolu, za chwilę skończy 5 lat. Najstarszy 8-latek chodzi do szkoły. A u mnie na wadze ponad 90 kg! Nie może tak być. Pora się za siebie zabrać na poważnie, jeszcze raz. Bez wymówek. Tym razem startuję z mężem. On chce zrzucić 10 kg. Ja muszę zrzucić 30. Wypróbujemy dietę dla par.
Mamy teraz do tego świetną okazję, bo ja zajmuję się domem, a on pracuje zdalnie z domu. Dzięki gotowym wytycznym co jeść, co kupić będę miała wielkie ułatwienie w robieniu zakupów. Przy okazji dzieci też będą miały więcej zdrowych posiłków.
kasiaa.kasiaa
1 listopada 2020, 18:08Powodzenia, musi się udać 😊💪
4owls
1 listopada 2020, 14:17Do boju 💪
Agnusia93
1 listopada 2020, 11:07Powodzenia! A dieta dla par tutaj jest bezsensowna tak podpowiem. Bo ona tylko przelicza składniki na większe ilości bodajże, a posiłki takie same musicie mieć...
Agadea
1 listopada 2020, 13:05Sprawdzimy :) Dotychczas zdarzało się, że robiłam trzy obiady jednego dnia, bo każdy u nas ma inne preferencje. Mam tego po kokardkę, jak to mówią. Zaczynamy dietę we wtorek.
Agnusia93
1 listopada 2020, 13:41Masakra. Ja ustalam jadłospis na cały tydzień. Jak potem mężowi coś by nie pasowało to by sam gotował ale na szczęście ja tak nie mam. Nie robiłabym 2 osobnych obiadów.
Trollik
1 listopada 2020, 10:04Razem zawsze razniej