humor dobry, choć jutro mi 37 lat stuknie hihihih, plan wykonany, na urodziny 5 z przodu miała byc.:) i Jest. Pewnie będe mysleć co mi się udało, co nie, co skopałam a mogłam zrobić lepiej, ile jeszcze moge fajnych rzeczy zrobić, żeby mi ( tak mi! nie innym, mi ) było lepiej w zyciu. Dla siebie schudłam, dla siebie podejmuje wyzwanie zwane studiami,, dla siebie dbam. A to że inni też to widzą to jest fajne:))
A dziś menu krótkie, bo mam urodzinowy wypad do kumpeli:)
I płatki owsiane, jęczmienne i mieszanka musli i mleko
II kasza jaglana kurczak, marchewka i pomidor, szpinak (kurczak ugorowany potem podduszony z marchewka i pomidorem, pewnie z łyżka oleju do tego pójdzie)
III nie wiem
tak myślę sobie- 37 lat, czas spoważnieć chyba;)) Miłego i udanego weekendu dziewczynki:)))
Ankrzys
7 września 2013, 19:12Tak trzymaj, to teraz rówieśniczkami jesteśmy, tzn ten sam rocznik. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin . Dalszych efektów i utrzymania ich, Powodzenia