Dziś zrobiłam wszystko to co miałam i znalazłam czas na ćwiczenia . Ale nie odbyło się bez kłótni z siostrą i z mamą . Ja wykonałam większość roboty a siostra sprzątała u siebie i pomyła podłogi... A moja mama ma pretensje do mnie że mało robię a Natalce nic nie powie. Dobrze że są sałatki to będę jadła i kurczaka. Szaszłyków, karkówki i schabowych nie ruszam !! Obiecuję, chyba
ćwiczenia ;
mel b ; rozgrzewka, pośladki i abs. 8 minut legs i Pump it up. Później jeszcze pokręcę na hula hopie.
motywacje ;*
cancri
29 czerwca 2013, 19:08Popieram ćwiczenie Mel B. A rodzice już tacy są niestety :-)
believeinyourselfff
29 czerwca 2013, 19:03skąd ja to znam.. ; ) robisz najwięcej a i tak dostajesz po dupie ; p nie przejmuj się! ; ))