Trochę mnie nie było. W sobotę byłam na uczelni, niedziela wolna a w poniedziałek i wtorek byłam na szkoleniu z pracy, to tez po powrocie nie siadałam do komputera :) Ileż można siedzieć :)
Dietkowo średnio. Zauważyłam że jak ćwiczę (najczęściej chodzi o przebiegnięcie 10 km) jestem tak głodna że ciężko mi się powstrzymać przed jedzeniem. Sssie mnie, skręca itp. Wiadomo nie głodzę się, ale i też nie mogę przesadzać bo po co te spalone kcal. W niedziele była MelB (nogi, pośladki, brzuch, ramiona + pilates), w poniedziałek interwały (7km) wtorek wolne i środa (8,5 km).
Wczoraj jak nie ćwiczyłam dieta była wzorowa. Dzień wcześniej pochłonęłabym całą tonę czekolady. Musiałabym to opanować :)
Dzisiejsza dieta:
Śniadanie godz. 5.30: 2 kromki z serem twarogowym, ogórkiem, sałatą, ciastko belvita, herbata (300 kcal)
Przekąska godz. 10.00 3 ciastka Belvita, 2 kiwi, jogurt naturalny, kawa zbożowa z mlekiem (150+250+50 kcal=450 kcal)
Lunch godz. 13.30: sałatka z mozzarelą, pomidorkami, bułką żytnią i oliwą z oliwek, sok z selera i jabłek z imbirem
Przekąska: jabłko
Kolacja: białko + warzywa
Co mam zrobić z tym apetytem po treningu? (trening mam o godz. 7.00 do 8.00) a najbardziej chce mi się jeść ok. 10.00-12.00.
chubby90
9 kwietnia 2014, 20:22po treningu dobrze jest wypić porządną szklankę mleka najlepiej do 2% :) Ja jak biegam to robię to w takich godzinach aby po skończeniu był czas jedzenia i wtedy jem to co sobie wcześniej zaplanowałam lub przygotowałam :)
chrupkaaaa
9 kwietnia 2014, 19:57Hehe ja apetyt to mam zawsze :D Ładnie ćwiczysz :) ALe patrze na jadlospis i naprawde jest ok :)
grubasek005
9 kwietnia 2014, 19:21Ja po treningu to wręcz odwrotnie nie mam apetytu, muszę wpychać w siebie trochę, więc niestety nie wiem co Tobie radzić. Może rzeczywiście powinnaś po nim sobie pozwolić na coś treściwego jak serek wiejski.
izunia199011
9 kwietnia 2014, 18:40Eh ja tez po intensywnych cwiczeniach mam apetyt.
Saineko
9 kwietnia 2014, 15:11to może zjedz chociaz jogurt naturalny, czy serek wiejski - zresztą bialko jakieś by Ci sie przydało, może mała kanapka z wedliną?
katerine246
9 kwietnia 2014, 13:22Sporo ćwiczysz :) ja tez mam problem z apetytem po ćwiczeniach zatem nie pomogę za bardzo ;)