Oj długo mnie tu nie było a to wszystko z braku czasu i nadal nie rozwiązanych problemów osobistych ale poszłam za Waszą radą i zaczęłam bardziej myśleć o sobie.Nie jest to łatwe kiedy w domu panuję nieprzyjazna atmosfera ale staram się nie zwracać uwagi na fochy mojego (jeszcze) faceta.Przez dwa tygodnie był na urlopie w Pl i wtedy się przekonałam że bez niego jestem inną osobą,weselszą,bardziej otwartą na ludzi.Prędzej czy później i tak się rozstaniemy tylko musimy rozwiązać kwestię mieszkania.
Przestałam oglądać się na to czy mam auto i zaczęłam regularnie rowerem trzy lub cztery razy w tyg. jeździć na siłownię.Mam ok. 5 km wiec nie jest to daleko :)
Mam nareszcie pierwsze efekty -3kg :D Wiem że to na razie nie wiele ale dla mnie jest ważne że coś się ruszyło i moje wysiłki nie idą na marne :)
Pozdrawiam,miłej niedzieli :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
chubbyann
16 czerwca 2013, 14:13I żeby wszystko jak najszybciej się ułożyło! Powodzenia.
rubinald
16 czerwca 2013, 14:00no i gratulejszyn ! :)
Ms.Martina
16 czerwca 2013, 13:53Gratuluję pierwszych efektów! :) Och często tak bywa, że problemy osobiste wpływają na naszą motywację. Trzymam kciuki w dalszej walce. Pozdrawiam!