Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Żyję ale ledwo


Dziękuję za rady dziś nie jest gorzej niż wczoraj dalej mnie męczy to cholerstwo. Nie poddaję się niestety mam problem gorszej wagi kolano. Dziś w pracy płakałam z bólu. Muszę wytrzymać do wtorku niestety. 
Niestety dziś mi się zmieniły godziny w pracy koleżanka się rozchorowała a druga szła do fryzjera i musiałam siedzieć za tą co była u fryzjera 2 godziny dodatkowo.Więc menu na szybkiego był zakup w piekarni.
Dziś z jedzeniem jako tako.Dalej nie mam za specjalnie apetytu ale jem bo wiem że muszę. Śniadania brak
2 śniadanie : serek naturalny i kanapka z chudą szynką ok 300 kcal
Obiad: Jabłko i rogalik maślany ok 250 kcal
Podwieczorek : Bułeczka słodka wyjątkowo dziś 200 kcal
Kolacja: Ogromniasty talerz sałaty z pomidorem ogórkiem zielonym i gotowaną piersią z kurczaka ok 320 kcal.+ Pomarańcz Razem ok.1120 kcal.
 Ćwiczenia były tylko na brzuch i pilates na takie pozwala mi kolano ćwiczeń było ok 50 minut. Zmykam popatrzeć co tam u Was.
  • Karampuk

    Karampuk

    25 kwietnia 2013, 06:06

    jakby mnie bolało kolano to bym miała pretkst i na pewno nie cwiczyla, a wiec podziwiam cię za samozaparcie!!

  • mrscharlottee

    mrscharlottee

    24 kwietnia 2013, 21:40

    widzę dalej męczysz się z tym kolanem ;/ niedobrze ;/

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    24 kwietnia 2013, 21:28

    Nie ma to jak w jednej wypowiedzi użyć 3x słowa fajnie :)))

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    24 kwietnia 2013, 21:27

    Joga jest fajna próbowałaś?? Fajne roziagające i wysmuklające ćwiczenia i tez nie bardzo obciązają.. Jest taki fajny zestaw ćwiczeń dla osób z różnymi urazami własnie :))

  • Kayada

    Kayada

    24 kwietnia 2013, 21:19

    Obiad: jabłko i rogalik... Nie wiem, czy to najlepszy pomysł :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.