Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta na nowych warunkach
19 kwietnia 2013
Dziś jest pierwszy dzień diety gdzie jem maksymalnie 1200 kcal i udało mi się nie przekroczyć tej granicy, Fakt że trochę dziś mi było ciężko bo miałam zamiankę w pracy ale się udało. Muszę się nauczyć liczyć kalorie i dokładnie zapisywać wszystko. Kupiłam chrom może po nim nie będzie mnie ciągneło do słodyczy to największa moja zmora. Może wreszcie ta cholerna waga ruszy. Wracam też do czerwonej herbaty na samej wodzie długo nie pociągnę. Dobrze że jutro sobota będę wcześniej w domu bo ten tydzień dał mi w kość. Lecę poczytać co tam u was?
Karampuk
20 kwietnia 2013, 08:01moja mama po chromie przestała miec ciagoty do sodkiego ale chyba nastapiło to dopirero po kilku zuzytych opakowaniach
19stka
19 kwietnia 2013, 19:17kiedyś też się zastanawiałem nad chromem w tabletkach ale gdzieś na forum przeczytałam, że jest rakotwórczy i grozi amputacją piersi :-o sama nie wiem czy to prawda, ale jak będziesz jadła warzywa zarówno surowe jak i ugotowane a zwłaszcza brokuły(zawierają dużo chromu) to ochota na słodycze przejdzie jak ręką odjął. Sama zobaczysz zresztą, że w upalne dni nie chce się jeść słodyczy :-D
ibiza1984
19 kwietnia 2013, 18:26Trzymam kciuki za to, żeby waga okazała się łaskawa i dała Ci kolejny powód do uśmiechu :)