Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmarznięty wtorek


                        Cześć Moje Kochane Vitalijki

 Aniu dziękuję za przepis na serniczek córa próbowała stwierdziła że jest pycha. Dziękuję za wasze wsparcie bez niego było by dziś ciężko, Kusiły mnie dziś batony czekoladowe jak byłam na zakupach jednak pomyślałam że nie warto bo zawiodła bym was a tak mnie wspieracie i siebie.  Dziś miałam kiepski dzień w pracy przez tą zimę mamy potwornie zimno. Całe 9 godzin dzwoniłam zębami mimo 2 swetrów i kamizelki pracuję w księgarni. Cholerna zima niech się już skończy, Jak wróciłam do domu to dzwoniłam zębami tak byłam przemarznięta. Przez @ czuję się fatalnie wiec odpuszczam sobie dziś ćwiczenia.  Postępy w domu teściowa już nie zostawia mi obiadów i przestała się złościć że sama gotuję sobie wieczorem. Bo teraz zabieram gotowy obiad z domu i podgrzewam w pracy bo mamy tam mikrofalę. Jestem dziś bardzo zadowolona z niekupienia żadnego batonu czekoladowego normalnie pewnie zjadła bym co najmniej 2 snikersy. Ponieważ pracuję jutro mam ekspresowe menu: Śniadanie: płatki z jogurtem naturalnym, Drugie śniadanie chrupki chlebek i serek biały z rzodkiewką ,zielona herbata. Obiad kalafior z fasolą szparagową kurczak z wody. Podwieczorek serniczek dietetyczny z przepisu Ani.Kolacja serek wiejski light z pomidorem solą i pieprzem. No dość narzekania idę was poczytać przesyłam gorące uściski dla wszystkich.
  • Karampuk

    Karampuk

    27 marca 2013, 10:14

    jak człowiek tak przemarznie to potem cięzko się rozgrzac do konca dnia, wiosno!!! gdzie jestes??

  • Aga1288

    Aga1288

    26 marca 2013, 20:53

    Zawsze do usług:) wiem jak to jest sama tak niedawno miałam.

  • Aga1288

    Aga1288

    26 marca 2013, 20:43

    Dobrze nie powiem mu tego.Przygotuję sobie obiadek na jutro i idę do łóżka oby do jutra.Obyś miała rację co do tej wagi.

  • Aga1288

    Aga1288

    26 marca 2013, 20:16

    Mąż mi dokucza że będę zielono biała od tych warzyw mi to odpowiada.Najgorzej boję się świąt ale z twoim serniczkiem przetrwam choćby nie wiem co. mam w domu 25 stopni ciepła a mi dalej zimno.

  • motylek278

    motylek278

    26 marca 2013, 19:58

    Cieszę się że smakuje:)Wiesz mi jak mam @ to podwójnie zimno i do tego na diecie jesz mniej kcal i tez jest czasem zimno.Bardzo dobrze ze w końcu "mamusia" pogodziła się z Twoja dietą.A jak mąż? juz nie marudzi? Jeszcze przetrwaj święta i będzie z górki.Buziole kochana!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.