Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek ciąg dalszy


    NIE PODAM SIĘ CHOĆ BY NIE WIEM CO!!!!!!!!
Właśnie skończyłam ćwiczenia postanowione jem więcej białka chleb ograniczam maksymalnie. Owoce suszone w małych ilościach wody i zielonej herbaty wypijam prawie 3 litry dziennie.Na obiady dalej warzywa i pierś z kurczaka gotowana oczywiście. Serki mi zasmakowały to będą i na śniadanie i na kolację z różnymi dodatkami rano z musli wieczorem solo albo na słono. Ćwiczyć będę dalej jak tylko pogoda i droga pozwoli zaczynam biegać. Z racji tego że mieszkam na wsi teraz nie ma szans na bieganie. Drogi za bardzo zasypane.Dziś miałam dość szybki spacer musiałam przejść 4 km na nogach fajna zaprawa przed biegami.Zrobię wszystko żeby waga ruszyła teraz mam jeszcze większą motywacje. Dziękuję 
  • Karampuk

    Karampuk

    23 marca 2013, 06:57

    no!!

  • motylek278

    motylek278

    23 marca 2013, 04:47

    I o to chodzi!!!:)Trzymam kciuki.Jak zaczniesz biegać to będę kibicować:)

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    22 marca 2013, 20:58

    Naprawdę fajne postanowienia.. ;) 3mam kciuki ;*

  • Olaa92

    Olaa92

    22 marca 2013, 20:56

    Może spróbuj owsiankę jeść z rana??? Ja mam duże problemy z metabolizmem, ale odkąd zaczęłam ja regularnie jeść jest o wiele lepiej :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.