Hej kochani!
Dzisiaj jadłospis oceniam na db+, jeszcze nie jest tak jakbym chciała. O wczorajszym dniu w domu wolę zapomnieć :)
Śniadanie: 4 kiełbaski frankfurterki
2Śniadanie: musli+mleko
Obiad: musli+jogurt+4mandarynki
Kolacja: kawałek ciemnego chleba z serkiem+banan+jabłko
Przedwczoraj podczas ćwiczeń podszedł do mnie trener osobisty i zapytał czy chcę aby zrobił mi trening brzucha na co z radością się zgodziłam. 5 serii, 5 ćwiczeń po 20 sekund.
Słuchajcie... Nie uwierzycie. To nawet nie są zakwasy. To ból całego brzucha i szyi w takim stopniu, że boli mnie jak oddycham. No i dzisiaj siłownię sobie odpuściłam... niestety nie dałabym rady zrobić nic totalnie. Ale jutro poprawka i śmigam na bieżnie.
Miłego wieczoru! A ja wracam do nauki!
To zdjęcie sprzed kilku lat. na wadze było około 65 kg. sama nie mogę w to uwierzyć ale właśnie tak wyglądam przy wadze 65 kg. W prawdzie zawodowo trenowałam wtedy siatkówkę ale i tak jest to dla mnie nie realne. Jeszcze 5-6 kg i będzie tak samo :)
mojeparanojee
7 lutego 2014, 23:50dajcie mi takie nogi! :D a ten trener osobisty, kurde, jak tak boli to na pewno będą efekty, też bym chciała ;D
jolakosa
5 lutego 2014, 20:55no faktycznie nie wygladałaś na tyle :) a o wczorajszym jadłospisie zapomnij, to już przeszłość , tylko przyszłośc sie liczy :)
heres.to.be.fit
5 lutego 2014, 20:47super figura!!! życzę powodzenia w zrzuceniu tych zbędnych kilogramów. Na pewno Ci się uda!!!
naughtynati
5 lutego 2014, 20:33śliczne nogi miałaś! i będzie miała na pewno znowu :)) a najadłaś się takim obiadem?
tutli
5 lutego 2014, 20:18Miałaś świetną figurę :) Ale jadłospis średnio wg mnie, szczególnie ten obiad. Powodzenia!
haveheart
5 lutego 2014, 20:16ale figurka przy 65 !