witam i od chwalenia zaczynam :)
Miesiąc maj był pełnym pokus cheat Day i prócz treningów z jedzeniem było sensie tu weszły lody tam Shake
AA za chwilę malibu bądź piwko.... Oj słabo i te, przedlozylo się to na wyniki tylko - 2kg i w suy-10cm obwodu ciała. Ale zaczął się czerwiec i zakaz na jakikolwiek cheat Day jeszcze więcej treningów i mniej pokus takie założenia bo w końcu za 46dni jadę na wakacje i muszę cieszyć się swoją sylwetką. A jutro bardzo aktywny dzień pomimo że robię wolne od treningu to zoo Wrocław i aquapark to nadrobia a w niedziele coś na co czekam bardzo długo.... Color Run :)))) wstawię fotki jak tylko je wykonam naprawdę megaaa fun. Miłego dnia życzę
truskaweczka2016
3 czerwca 2016, 10:16oooo Kochana zazdroszczę wakacji ;) Życzę miłego Dnia :)