Dzien minal tak szybko,że nawet nie wiem kiedy dziecko Nam zasnelo, jest godzina 23:30 a ja jeszcze nie spie- dziwne... to chyba te kawy maja taka moc- a poza tym jakos tak podekscytowana jestem ,bo z Damianem ogladalismy oferty weselne i gdybalismy jakby to bylo... a bedzie nie wczesniej jak w 2017 :) Naliczylismy az 21000!!! Bardzo duzo, odkladac bedzie trzeba z dwa laty :(
śniadanko activia 120g z otrebami, II sniadanie 3 wasa z almette, obiad 250g serka twarogowego 0 % i zurek goracy kubek ,podwieczorek pudding czekoladowy150g i kolacja 500g truskawek, razem ok 1050 kcalorii
zycze slodkich snow :))))