Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Muszę troche ponarzekać.


Ja już chcę koniec zimy!!!
Nigdy tak bardzo tego nie pragnęłam.
W zeszłym roku o tej porze ludzie tłumnie już biegali, jeździli na rowerach.
Co rusz spotykało się biegające ludki, trenujące do rożnych zawodów.
Samochód dawno stał w garażu, a rower dzielnie pokonywał kilometry.
Ja latałam w krótkim rękawku :(

24 dni do startu, a tu mróz!
Człowiek się boi, że nogi połamie na tym lodzie, śnieg wchodzi w buty, a gardło boli.
A jak się zatrzymasz, to przeziębienie murowane.

I tak właśnie zrobiłam dziś całe 8 kilometrów, ale była to bardziej ucieczka do domu, niż miły i przyjemny trening.

Do diabła z tą zimą!!!

Jednak najważniejsze jest to, że nie odpuszczam, jak to kiedyś bywało.
Kiedyś sobie za to podziękuje :)
  • pollla

    pollla

    20 marca 2013, 10:11

    a ja wiem, na razie po ciele wielkich zmian nie widać, trochę wymiary spadły, ale to wszystko mało!

  • CreamyVanilla

    CreamyVanilla

    15 marca 2013, 15:14

    Też tęsknie za wiosennym powietrzem! Za rowerem, jazdą samochodem przy otwartym oknie i o porządnym wywietrzeniu mieszkania! Tak, żeby po 5 minutach nie wyziębić całego domostwa :D

  • pollla

    pollla

    14 marca 2013, 21:08

    ja juz nawet z tą zimą nie gadam, omijam ją z daleka, głupia ona jedna !!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.