Tak jak moje postanowienie wakacyjne mówi, do dziś był termin zrzucenia jak najwięc kg. Zrzuciłam ich jakoś 4. bo nie wiem z jaką wagą startowałam dokładnie, ale tydzien temu niecały się ważyłam i wiem mniej więcej jak mój orgaznim spala tkanke tłuszczową. Nie jest to 5 na które liczyłam, ale to świadczy o tym, że mięśnie mi się wyrobiły i one przybrały na wadze z czego się cieszę, bo jak są mieśnie to jest lepsze spalanie tkanki tłuszczowej! Więc La pozitiv. Przede mną i za mną ćwiczenia. Ustawiam kolejne postanowienia i cieszy mnie to ile dietka wnosi kolorów do mojego życia. ;
Hawaii.
20 lutego 2013, 22:08ja? chudziutka? ja się z chudością na oczy nie widziałam. :D
Hawaii.
20 lutego 2013, 18:47mi opornie idzie :/
grubasek995
20 lutego 2013, 18:39Gratuluję zrzucenia kg:)Przygarnełabym z chęcią figurę każdej z tych dziewczyn;)
flyflyaway
20 lutego 2013, 18:33Figura z tych zdjęć to figura idealna, gratulacje z zrzucenia kg !!!