Mam nadzieję, że te ćwiczenia mi pomogą, aczkolwiek w moim wypadku pewnie każde inne zestawy ćwiczeń coś by dały. Byle się ruszać.
Dzisiaj napadło mnie na liczenie :) Liczyłam ile muszę spalić kalorii, żeby schudnąć 22 kg. Później przeliczyłam to na czas. Wyszło 2 lata i 4 miesiące, zakładając, że przy każdym treningu spalę 400 kcal, przez 6 dni w tygodniu. Masakra, aż mi się odechciało. Trudno, babo , chciałaś się najeść za dwóch, to teraz za dwóch musisz ćwiczyć.
Mileczna
16 października 2013, 08:08ćwiczenia 6 dni w tygodniu rozpędza Twój metabilizm:)) napewno za kilka tygodni juz zaczniejsz widzieć rożnicę. świat niestety zauwazy to nieco później - ale za to z wilka pompą , juz to przecierz przerabiałaś...tylko nie odpuszczaj :) mam koleżanke w pracy - ta jedna co jej od poczatku nie pasowało ,że dbam o siebie (bo miała grubasa kompana do narzekań na wagę) i na poczatku pytała po co ja to wszystko robię ,a teraz mówi że schudłam - ale jak ja sie katuję :))) sa ludzie którzy tego wszystkiego po prostu nie rozumieją
cogitata
15 października 2013, 22:03no ale wiesz jak do ćwiczeń dołożysz... lekkie ograniczenie kalori w diecie powiedzmy 200.... ciut więcej ruchu poza ćwiczeniami... np spacery z rodziną..to myślę że dużo szybciej osiągniesz cel:) głowa do góry
Agnes2602
15 października 2013, 22:02ujmiesz troszkę z kolacji i ograniczysz słodycze to zaoszczędzisz kcal i tym samym skrucisz czas o połowę,warto!