Ponieważ z moim małżonkiem dobrze nam się tyło przez ostatnie trzy lata, to teraz równie dobrze nam się odchudza:). Wspólne odchudzanie znacznie ułatwia przygotowanie posiłków. Nie wyobrażam sobie, bym przy moim trzymiesięcznym maluchu miała przygotowywać dania w dwóch wariantach. A tak...:) . Odkąd się odchudzamy skończyły się codzienne pytania w stylu "co zjemy na kolację?", "nie ma nic do jedzenia?" (w ramach przekąsek itp.). Mąż ma ze mną teraz jak w raju. Śniadanko do łóżka podane, II śniadanko, obiad, przekąska, kolacja...wszystko zrobione. Pozostaje mu tylko jedzenie ;). W ogóle nasza dietetyczna lodówka jest bardziej zapełniona niż ta przed dietą...Taki paradoks ;).
Dzień 4 diety (niedziela)
Śniadanie: omlet z marchewką i czosnkiem
II śniadanie: koktajl ananasowo-bananowy
Obiad: filet z kurczaka z warzywami
Przekąska: gruszka
Kolacja: pieczywo pełnoziarniste z twarogiem i dżemem porzeczkowym
Dzień 5 (poniedziałek)
Śniadanie: kanapki z pastą jajeczno-tuńczykową (jedną udało mi się uwiecznić:P)
II śniadanie: Mus bananowo-brzoskwiniowy
Obiad: Makaron z szynką, papryką i pieczarkami
Przekąska: Serek wiejski z rzodkiewką
Kolacja: Kanapki z mozarellą, bazylią i pomidorkiem
W tym tygodniu planuję wizytę u fryzjera. Muszę skrócić włosy, bo strasznie mi wypadają po ciąży i suszenie ich jest po prostu mega wkurzające. Cała jestem później oblepiona włosami :/. Poza tym mam już tak gigantyczne odrosty (włosy malowałam przed ciążą), że wszyscy pytają czy mam ombre ;].
Majkkaa4
1 sierpnia 2016, 20:35jak samkuje taki omlet?
don@tella
1 sierpnia 2016, 08:21my z narzeczonym mamy wspólne odchudzanie przed ciążą wy po ciąży :) Fajnie tak razem jest :)
adelka86
1 sierpnia 2016, 08:24Pewnie, że fajnie :). Przede wszystkim jedno drugiego nie kusi jakimiś zakazanymi pysznościami :).
don@tella
1 sierpnia 2016, 08:26no u nas niestety kuszenie jest szczególnie przez niego bo on sporo ćwiczy więc może sobie pozwolić na więcej ;)
angelisia69
1 sierpnia 2016, 08:02Swietnie ze tak sie dogadujecie pod kazdym katem,dzieki temu jest o wiele latwie,taniej,szybciej no i robicie cos dla poprawy zdrowia ;-) na zniszczone wlosy i wypadajace polecam serie Biokap na wypadajace wlosy,glownie "wcierke" do skory glowy
adelka86
1 sierpnia 2016, 08:08Po wizycie u fryzjera na pewno będę szukać odpowiedniego dla mnie preparatu :). Dziękuję za poradę, być może skorzystam :). Zobaczymy, co będzie się działo po cięciu.