Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Praca nad zmianą nawyków...


...tych, które dla mnie są złe.

Zaczęłam od spisywania tego co jem i o której.

Na spokojnie i bez kar.

Chcę uzmysłowić sobie samej co powinnam zmienić, co mogę zmienić a co muszę zaakceptować i tyle.

Za wczorajszy dzień jest mi po prostu wstyd.

Wkładałam do ust i zupełnie nie myślałam - ważny był smak i dużo.

Może to zapisywanie zmieni moje nawyki bo wiem co powinnam;)

Buziaki Kochani;)

  • gosik722

    gosik722

    22 października 2016, 17:22

    Twój tytuł w sam raz dla mnie:praca nad zmianą nawyków dokładnie to co mnie dotyczy.Próbowałam kiedyś kilka razy zapisywać ale na kilku dniach się zakończyło i więcej podchodów z mojej strony nie było co nie zmienia faktu że to świetny pomysł.Buziaki:)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    21 września 2016, 19:25

    Ja zapisywałam co jem niemal przez rok do dziś mi zostało ,ze analizuję ale już w pamięci co zjadłam

  • paniania1956

    paniania1956

    21 września 2016, 15:39

    Wstydzić się też nie powinnaś, jesteśmy ludźmi i mamy prawo popełniać błędy.

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    21 września 2016, 13:46

    Wczoraj to historia liczy się dziś i teraz ! Zmotywowalo mnie do zapisywania co jem !!!!! Czuje emocje wyjazdu i zaćzęłam jeść więcej białka ....żeby nie czuć głodu .Sciskam cie

  • wiosna1956

    wiosna1956

    21 września 2016, 11:40

    może .... ale kara by się przydała !!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.