Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie Kochani!!!


I już maj...oj leci ten czas nam wszystkim.

I znowu nie mam co pisać...

U mnie ogólnie bez zmian.

I w sumie cieszy mnie to bardzo.

Pewnie, że chciałabym schudnąć ale nic z tego.

Waga stoi w miejscu od kilku miesięcy.

Chodzę na siłownię, jest i rower i basen ale w normalnych ilościach, bez szaleństw.

Staram się tez jeść zdrowo.

Kasze, ryże, gotowana pierś z kurczaka, dużo warzyw, owoce, orzechy, jogurty itp.

Zdarzają mi się wpadki i tym samym nie mam ujemnego bilansu więc waga nie spada.

Nie walczę z sobą lecz pracuję nad sobą i mam nadzieję, że przyjdzie odpowiedni czas.

Czego i wam życzę;)

  • domino71

    domino71

    10 maja 2015, 14:56

    chciałabym móc przestać traktować odchudzania jako walki ze sobą, czasami mi się udaje.....

  • Desperatka75

    Desperatka75

    9 maja 2015, 11:28

    podpisuję się pod kasaig, nie jest źle jak waga stroi- ja tam tyję;-( Buziaki i trzymaj się!

  • kasaig

    kasaig

    7 maja 2015, 09:37

    Jesli waga stoi to już duży sukces. A z czasem może znów zacznie spadać;)

  • Alianna

    Alianna

    7 maja 2015, 09:18

    Przekonałam się, że nie wpadki, ale ogólnie mniejsze porcje jedzenia decydują o ujemnym bilansie kalorycznym. Zaczęłam chudnąc, jak rygorystycznie przestrzegałam wagi i kaloryczności zdrowego jedzenia. Buźka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.