...to za to, że milczałam.
To żadne usprawiedliwienie ale brakuje mi czasu.
Dochodzę do wniosku, że fatalnie u mnie z organizacją pracy.
Zaopatrzyłam się w prześliczny notes do planowania.
Przy planowaniu pomyślę, o tym co piwnnam zrobić w danym dniu by maksymalnie wykorzystać dzień i nie zmarnować go.
No i w ciągu dnia już nie będę się zastanawiać ani lenić tylko odchaczać.
Zobaczymy.
Praca.
Jest dobrze. Daję radę.
Angielski w pracy jest godny pochwały.
Fajna nauczycielka.
Chodzę z przyjemnością.
Studia.
Właśnie zaczynają się okresowe zaliczenia.
Dużo nauki.
Na pierwszy rzut oka ten semestr wydaje się łatwiejszy, od poprzedniego.
Dom.
Układa nam się bardzo dobrze.
Nie żałuję, że wzieliśmy ślub.
Dziecko.
Zdecydowanie nie za wszelką cenę!
Byłam na kolejnych badaniach i wygląda, że wszystko jest ok.
Przez rok mięśniak, który mam na macicy nie zmienił się ani o milimetr.
Jednak mam inny problem.
Pod koniec września zaczęłam się czuć podle.
Jakaś ospała.
Budzenie w nocy co godzinę.
Bóle głowy.
Wyniki okazały się o dziwo bardzo dobre.
Ciśnienie, cukier, EKG, USG, tarczyca, trójglicerydy itd były w normie.
Wylądowałam u neurologa.
Wygląda to chyba na nerwicę.
Dostałam tabletki i ze zdziwieniem stwierdzam, że zaczynam czuć się lepiej.
Mam tylko nadzieję, że nie będę tych lekarstw brała zbyt długo bo z planowania dziecka też nici.
Dieta.
Fatalnie.
Brakuje mi słów by podziekować Wam, za pamięć o mnie.
Mam czasami uczucie, że nie zasługuję na tyle zainteresowania z Waszej strony.
Dziękuję z całego serca!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Pigletek
20 listopada 2008, 22:30Nerwica. Mam. Zapytaj lekarza o Pramolan. Świetny lek. Świetnie się po nim śpi. Działa też antydepresyjnie. Ale jest ziołowy i nie uzależnia. Kiedy mam problem ze spaniem zażywam. Przeważnie wystarcza półówka na noc. Pierwsze tabletki działają dosyć mocno nasennie, ale później to znika. Ponieważ to lek ziołowy prawdziwy proces leczenia zaczyna się po ok. 2 tygodniach. Jak miałam cięzką depresję brałam też w dzień, ale wtedy jest się sennym. Skonsultuj z lekarzem. :) Ja konsultowałam z kilkoma w tym z neurologiem. Wszyscy polecają, jako lek bardzo dobry i bezpieczny.
tigresse
17 listopada 2008, 14:09nie martw się na zapas tylko dbaj o sibie! najwazniejsze abys była szczesliwa wszystko sie ułoży. z Twoich słów wynika że jest dobrze. życzę aby było jeszcze lepiej! pozdrawiam!
Desperatka75
16 listopada 2008, 23:40ja tez mam poczatki....chyba co 3 osoba ma;-) Buziaki!
agapa776
16 listopada 2008, 12:15Wszyscy wiemy,że nerwice powodują 90% chorób w naszym organiźmie,więc bierz leki,staraj się pogodnie spoglądac na świat a choroba sama zacznie się cofac i wszystko się zmieni.Jestem tego pewna i mocno trzymam kciuki za Ciebie!Będzie dobrze,wierz w to!!!!Całuję mocno,pa
Dana40
16 listopada 2008, 10:30Żyjesz, jesteś...wracaj do zdrowia :-). Dbaj o siebie !
Witalinka
15 listopada 2008, 23:45Zdrowie najważniejsze! Dobrze, że mądry lekarz Cię poprowadzi. Ale o dietce też nie zapominaj, bo to wpłynie na poprawę Twojego samopoczucia. Pozdrawiam!
JOLENDA
15 listopada 2008, 20:04Dziś napiszę już drugi raz to samo: wszystko ma swój czas...pamiętaj o tym i nie przejmój sie za bardzo. Pozdrawiam i zapraszam do mojego nowego pamietnika- jolakuncewicz.
izabelka1976
15 listopada 2008, 19:11cieszę się, ze się odezwałas. Ciesze sie, ze u Ciebie wszystko OK. Wiem, ze nerwica to wredna choroba, sama sie z nią ciagle borykam. Super, ze trafiłaś na lekarza, który dopasował Ci leki. Niektórzy przepisują ogłupiacze, po których człowiek nie moze normalnie funkcjonować. Musisz Kochanie za wszelka cenę wyluzować i nie forsować się tak. Choc wiem, ze to nie jest łatwe, jednak jak widzisz ie wpływa dobrze na Twoje zdrowie. Buziaki!
mmMalgorzatka
15 listopada 2008, 18:13Na razie nie planuj dzidziusia... Najpierw sie wylecz, a póxniej sokładnie sie wypytaj... lekarza ile trzeba odczekac po zakonczeniu kuracji.... Ciesze, sie ze u Ciebie ok... serdecznie pozdrawiam