Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Krótko i na temat...
4 marca 2008
1) Dieta.
Cudów nie ma musiałam zaktualizować dietę.
Nie poddaję się i walczę dalej!
2) Egzaminy wszystkie zaliczone. Bardzo się cieszę! Nowy semestr już
zaczęty - będzie ciężko. Dlatego już teraz zaczynam brać się do nauki.
Nawet do sanatorium zabieram notatki z wykładów.
3) W przyszłym tygodniu wyjazd do sanatorium a w pracy jeszcze dużo do
zrobienia ale jestem pełna optymizmu!
Mocno trzymam kciuki za Was!
Za Wasze postanowienia i za ich realizację.
Nie ma lekko - kto to wie lepiej od nas?
kwiatuszek170466
8 marca 2008, 22:33Witaj Aniu.Gratuluję zaliczenia semestru.No widzisz jakoś poszło.Teraz już powinno isć łatwiej.Bo się już zapoznałas z nauką i szkołą.A dietka cieszę się że się nie poddajesz.Tak trzymaj!
cassidy
6 marca 2008, 12:11Gratuluję zaliczonych egzaminów:) Gdzie masz jakieś nowe fotki?;>
Desperatka75
6 marca 2008, 11:02Gratulacje za egzaminy! Pozdrawiam!
ako5
5 marca 2008, 08:19Gratuluję zaliczonego semestru! Dalej też bedzie nielekko, ale mimo wszystko łatwiej! Ja już jestem po obronie i Ty ani się obejrzysz też bedziesz miała to za soba! Buziaki:).
mamutka
4 marca 2008, 14:30No właśnie...cudów nie ma ...a szkoda :)...............jak się nie pilnujesz to się musisz odchudzać...zastanawiam się czasem co jest lepsze..........Cudownie, że masz już egzaminy za sobą...to wielki sukces i na pewno ulga :)............piszesz , że ten semestr będzie ciężki ... czyli chyba trzeba zostać systematyczna uczennicą :)))...bo znowu będzie trudno potem :)))...jak ja Cię podziwiam za tę szkołę ................pozdrawiam cieplutko, pa :)))
marlak
4 marca 2008, 11:58To moje motto życiowe: nikt nie obiecywał, że będzie lekko... I tego sie trzymam, jak "upadne" to staram sie wrócić do równowagi i jakoś tak leci. Tobie życzę zdrówka i dalszej realizacji założonego celu :)